[RECENZJA] Apteczka rowerowa za 10zł.

Zima w pełni, a co za tym idzie pewnie duża część z Was odstawiła rower na rzecz trenażera lub roweru stacjonarnego. To dobry moment na recenzję produktu, którego większość pewnie nie używa, a może przydać się w warunkach terenowych.


Apteczka, bo niej tu mowa jest o wymiarach 13x9cm, jest więc naprawdę mała i zmieści się w środku każdego rowerowego plecaka. Dzięki wyposażeniu w dwie specjalne zawieszki, w łatwy sposób możemy umiejscowić ją w dowolnie wybranym miejscu, np. przy pasku od spodni lub za pomocą karabińczyka w wybranego miejsca na plecaku. 
Nasza apteczka jest koloru czerwonego, dlatego w przypadku zgubienia jej, będzie można w łatwy sposób ją zlokalizować.


Co znajdziemy na wyposażeniu?
-11 plastrów o różnym rozmiarze i kształcie
- 5 chusteczek nawilżonych do oszczyszczenie skóry
- 1 bandaż elastyczny
- 1 parę jednorazowych rękawiczek


Trzeba również dodać, że wszystkie powyższe materiały znajdują się w osobnych "strunowych"
woreczkach, co zdecydowanie poprawia obsługę jak i utrzymanie porządku wewnątrz apteczki.
Jedynym minusem zestawu jest to, że nie posiada on małych nożyczek, które mogą być przydatne w momencie skrócenia/obcięcia bandażu. Zachęcam do uzupełnienia go właśnie w takie małe nożyczki, co poprawi nam jej użytkowanie.

Gdzie nabyć taki zestaw i za jaką cenę? Sieć sklepów "TIGER" oferuje sprzedaż tej konkretnej apteczki w cenie... 10 zł. 
Myślę, że tak nie wielki wydatek to idealna inwestycja. Lapiej, żeby nie trzeba było go nigdy użyć, ale w przypadku sytuacji awaryjnej, warto z niego skorzystać.

Dlaczego padło na recenzję właśnie teraz?
Powoli zbliża się wiosna, bardzo wielu z nas znowu wyjedzie swoimi na rowerami na wycieczki rowerowe, te krótsze jak i dłuższe, a że bezpieczeństwo jest ważne, to pamietajmy o tym, aby odpowiednio przygotować się do jazdy, zabierając ze sobą nie tylko kask, ale również małą, rowerową apteczkę.

OCENA: 5/6


PS: spodobał się wpis? Napisz coś o nim lub daj łapkę w górę ;-)
Do kolejnego!



Komentarze