Cześć! Jak sugeruje powyższe zdjęcie, celem ostatniej podróży był Berlin.
Tym razem nie był to rowerowy wyjazd a typowy CityBreak :)
Naszą podróż zaczynamy w Toruniu.
Za bilety Flixbusem na trasie Toruń-Berlin Sudkreuz zapłaciliśmy niecałe 130zł za 2 osoby wraz z bagażem.
Wyjeżdżamy o północy z przystanku na wysokości dworca PKP Toruń Miasto.
Po około 7 godzinach nocnej jazdy docieramy do celu naszej podróży.
Dworzec Berlin Sudkreuz:
Po odebraniu bagaży ruszamy na porąnną kawę i śniadanie.
Serdecznie pozdrawiamy panią z Polski, która znalazła się w wielonarodowej załodze kawiarni i doradziłą nam w wyborze posiłków :)
Ze względu na to, że zakwaterowanie mamy dopiero od godziny 14 ruszamy pieszo w kierunku centrum.
Pierwszy przystanek to słynny "Checkpoint Charlie".
Kolejnym z ważniejszych miejsc na trasie naszego pobytu jest East Side Gallery.
To tutaj w możemy zobaczyć galerię sztuki ulicznej zrealizowaną na murach dawnego muru berlińskiego.
Dzień kończymy z ilością 16 km na liczniku i takim wieczornym widokiem na Berlin.
Dzień 2 planujemy spędzić jeszcze bardziej intensywnie.
Na pierwszy cel wybieramy Alexanderplatz.
Na zdjęciu można dostrzec wieżę telewizyjną, na której znajduje się platforma widokowa oraz restauracja z obrotową platformą.
Berlin to połączenie zimnego betonu z kolorowymi muralami, nowoczesne szklane biurowce, ale także duża wielokulturowość.
Samo miasto jest bardzo przyjaze rowerzystom i jest ich tutaj naprawdę mnóstwo.
Jeżdżą dosłownie wszystkie grupy społeczne i wiekowe. Osoby młode, starsze, hipsterzy, biznesmeni, uczniowie - po prostu wszyscy.
Jeżdżą dosłownie wszystkie grupy społeczne i wiekowe. Osoby młode, starsze, hipsterzy, biznesmeni, uczniowie - po prostu wszyscy.
Widok sygnalizacji rowerowej jest tutaj czymś tak normalnym i codziennym na specjalnych pasach rowerowych, że wśród lokalnej społeczności nie robi żadnego wrażenia.
Na poniższych zdjęciach można zobaczyć kilka przykładowych kadrów z okolicy dzielnicy Kreuzberg.
Skoro Kreuzberg to i uliczne jedzenie. Niestety ze względu na pożar, który miał miejsce w ostatnim czasie nie udało się skosztować słynnego Mustafa Gemuse Kebab - lokal jest zamknięty.
Udało się zjeść słynny niemiecki currywurst, aczkolwiek nie są to smaki w mojej ocenie godne polecenia ;)
Na koniec dnia postanowiliśmy zobaczyć budynek reichstagu oraz bramę brandenburską.
Dzień kończymy z rekordowym wynikiem 28km pieszo i nocnymi widokami Berlina
Dzień 3 - dzień powrotu.
Z samego rana pakujemy nasze walizki, kilka zakupionych pamiątek i udajemy się w drogę na stację "Ostbahnhof Berlin", skąd pociągiem udajemy się w bezpośrednim połączeniem w kierunku Warszawy.
Z samego rana pakujemy nasze walizki, kilka zakupionych pamiątek i udajemy się w drogę na stację "Ostbahnhof Berlin", skąd pociągiem udajemy się w bezpośrednim połączeniem w kierunku Warszawy.
Bardzo smaczne śniadanie w WARSIE w cenie około 20 złotych.
Po około 40 min podróży zbliżamy się do granicy z Polską.
To juz koniec dzisiejszego wpisu, dlatego już teraz zachęcam Was do dalszego śledzenia bloga i relacji z kolejnych podróży.
AHOJ PRZYGODO ! :)
Komentarze
Prześlij komentarz